Sal motylkowy część 2. no i WAKACJE :D

O mamusiu ale ten tydzień szybko zleciał :O

Ale jakiś postęp w motylku jest więc pokazuję

może jeszcze 2 piątki i skończę .Skończyłam bym

szybciej ale przecież mam też inne krzyżyki .

Marzę tylko o jednym aby skończyć moje

jak niektóre blogowiczki to nazywają " Ufoki " ?

No ale nie wiem jak Wy ale latem to ja niestety

się będę krzyżykowo lenić :((( Mam działkę

blisko morze i jak z tego niekorzystać no jak ? :D

Ale mam nadzieję chociaż wieczorami coś

pokrzyżykować zobaczymy co z tego wyniknie ?,

na blogi napewno zaglądać będę bo to już

takie moje uzależnienie ;))) hihi

Fotki wstawię wieczorem bo muszę zgrać

a za niedługo idem na lody z synkiem

bo mieli koniec roku więc nagroda się należy !!!

Pogoda piękna więc uciekam na miasto :D

Salowy motylek ;) Tyle mam na dziś !

Ja pijąca zieloną herbatkę w sushi barze  :D

Spacer z przyjaciółmi w parku jest specjalny podświetlany
pomost by obserwować roślinki i przyrodę :D
Niestety mężuś robił fotkę :(

Buziaki dla Was a dla waszych pociech

cudownych wakacji od ciotki Xymy -dm :) hihi

Zresztą Wam kochane też życzę cudownych

wakacji i dużo słoneczka ;)))

Ps. Popołudnie miałam cudownie udane :D

Najpierw spacer po mieście z mężem i synkiem

i lody , potem sushi bar gdzie było cudnie i przepyszne sushi,

które uwielbiammmmmmm :))) Do tego lampka

cudnego winka śliwkowego  Choya Silver –potocznie wino

śliwkowe, konkretnie mówiąc likier, który powstaje na bazie

japońskiej zielonych śliwki Ume . Uwielbiam :)

Potem spotkanie z przyjaciółmi we włoskiej restauracji

"Campanulla " i pyszny krem z pomidorów oraz białe

winko z Sycylii "Porta Palo " pyszna pizza też była :)

Na sam koniec cudny spacer alejkami odremontowanego

parku A. Majkowskiego gdzie wszystko w nocy jest oświetlone !!!

Dopiero na chatę przyszliśmy ale na dworze 25 stopni :)))

Jutro wyjeżdżamy pod namioty nad jeziorko za miasto na

weekend więc relacja po imprezce !!! Ciekawa jaka pogoda

będzie i tak chciałam w nawiasie napisać, że już z 10 lat

pod namiotem nie byłam ale będzie zabawa hihihihi już się

doczekać nie mogę :))) Więc pa do usłyszonka :D