Już kilka razy wyszywałam na
plastikowej kanwie i super się wyszywa wkońcu
takiego jednego kurczaka wyiksowałam
Zdjęcia może nie są nowe ale uwielbiam na nie
patrzeć - new life - małe żółte i takie puchate ;)))
Foto robione przez my friends Janet :***
Foto robione przez my friends Janet :***
21:37 wspomnienie cudownego , naszego
jedynego --- NIEDŁUGO ŚWIĘTEGO !!!
a to już mój Papież dostałam go od wujka na moją
Komunię Świętą i tak przez te lata mimo przeprowadzek
nadal ze mną jest !!! -ciutek nadgryziony upływającym
czasem ale tak to już zostawię !!!
Uściski dla Was ;)))
Słodziutki kurczak i ten wyszywany i ten żółciutki żywy :))
OdpowiedzUsuńDla mnie to też bardzo ważna data.
Uściski!
Świetny kurczak!:)
OdpowiedzUsuńTak, data ważna...
Papieża wszyscy chyba kochamy do tej pory - ja tak . kurczaczek na kanwie plasik jest superowy i ten żółciótki jest śliczny buziaki śle Marii
OdpowiedzUsuńTeż lubię wyszywać na plastikowej kanwie - kurczaczek wyszedł rewelacyjnie, te kolory...:)
OdpowiedzUsuńPiękny ten obraz z papieżem i figurka nie typowa, kurczaczek słodki:)
OdpowiedzUsuń:) Piękna ozdóbka :)
OdpowiedzUsuńU ciebie jak zwykle ślicznie , jest czym oko pocieszyć ,,
OdpowiedzUsuńbardzo dziękuję za umieszczenie banerka do candy-zabawy, jako że właśnie sprawdzone, los trafia do maszyny losującej :)
OdpowiedzUsuńżyczę powodzenia
pozdrawiam
Weronka
A ja powiem Ci szczerze nie specjalnie lubię haftować na plastikowej kanwie...ale efekt jest:) Fajowy kurczaczek:)
OdpowiedzUsuń