Tak kazał zatytułować dzisiejszego posta mój syncio :)))
A ja jestem szczęśliwa , że go wyszyłam nie
ukrywam , że teraz bym zjadła zawartość tego koszyka ale
będzie trza długo poczekać !!! Mam za to chociaż trochę
kompotów w piwnicy na zimę :)))
pozDrawiaM bardzo ciepło w te piękne jesienne dni wraz
z moim synkiem moim kochanym słoneczkiem ;***
Przepiękna, misterna praca! Synek ma super pomysły i tytuł świetnie tu pasuje :)
OdpowiedzUsuńUściski dla Was.
Dziękuję - serdeczności również dla Was ;)
Usuń>Sliczny . i czytam u innych że ciężko sie go wyszywa ..
OdpowiedzUsuńMi na lnie dobrze się wyszywa -tyle,że tu potrzeba wiele cierpliwości i więcej czasu ;)))
UsuńMoje oczęta będą niedługo za to na emeryturze haha :/
super zbiory:) już wysyłam kolejną część!
OdpowiedzUsuńSuper już się doczekać nie mogę końca :)))pozDrawiaM :)
UsuńDziękuję obrazek urzeka ale całość to już będzie
OdpowiedzUsuńdla mnie miód na serce i oczy :D
Śliczny ten obrazek!Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńKoszyczek faktycznie pełen słońca :)
OdpowiedzUsuńZresztą cały obrazek jest śliczny! Dziewczyny piszą, że dość trudny, więc tym bardziej gratuluję!
Ale tej weryfikacji słownej, okropnie NIE lubię!
:)
Coś wiem na temat tych obrazków, że to misterna praca. Haftujesz pięknie. Serdecznie pozdrawiam. Jola
OdpowiedzUsuńbardzo trafiony tytuł:) a praca super!
OdpowiedzUsuń