Mycha wspaniała .

Mycha wspaniała  .

czwartek, 13 czerwca 2013

Sal wiosenny - odsłona 3.

Wiem , że jestem raczej na samym końcu ale
mówi się trudno i trza wyszywać dalej . Przez to cudne
słoneczko jestem w tyle no ale w ogródku było sporo
pielenia , musiałam pozmywać po ostatnich grillach
nie mam tam bierzącej wody i jest mycie w miskach .
Nie przeszkadza mi to ale zajmuje więcej czasu .
Tata też remontuje swoją altankę i Mu ciutek pomagam .
Ale teraz już nie marudzę oto mój sal na dziś ;)))




Teraz uciekam spać rano o 6 mam pobódkę - a po obiedzie grill ze scholki
no i mamy dyspense hihi na kiełbaski :D bo grill'ujemy z księdzem ;)
Witam nowe obserwatorki jusstysę , Edytę ,Świat Channach ,
ikartki , klamaję  Whatkę ,el , Mirosek ,Skimmia czujcie się jak u siebie ;)))
Zawsze jesteście tu mile widziane :))) Nadal chętne dziewczyny zapraszam na
tę moją skromną ROZDAWAJKĘ :D 


14 komentarzy:

  1. Przecież ten nasz hafcik, to nie wyścig pokoju:)
    Po mału zdążysz.
    Pozdrawiam. Ola.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. hihi kiedyś napewno zdążę ale tak na końcu
      to głupio trochę ale ktoś przecież musi ;)
      Też ciepło pozDrawiaM :)

      Usuń
  2. Miło mi :) bardzo ładnie wyszywasz !!

    OdpowiedzUsuń
  3. oj jak ja dawno nie wyszywałam ... zapowiada się ciekawie ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Podoba mi się ten wzór , na razie wykorzystałam dopiero napis..

    OdpowiedzUsuń
  5. Super!!! Efekt będzie na pewno zawrotny:-)
    Pozdrawiam i miłego weekendu:-)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. hehe no będzie efekt jak skończę a kiedy
      skończę to nie wiem jakoś opornie mi ten haft
      idzie być może dlatego , że zawsze w toku inne
      pilne prace - całuski :*

      Usuń
  6. No pięknie Ci idzie..hmm..i piękne nożyczki:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No jakoś idzie hihi a nożyczki mam z biedronki
      tak se kiedyś kupiłam nie są typowo hafciarskie ;)
      pozdróweczki kochana ślę ;)

      Usuń
  7. Twój hafcik cudny jest !!! A ja myślałam, że to ja jestem na samym końcu... Ciągle liczę kratki na krzyżyki... Widzę, że Ty sobie ułatwiłaś, oznaczając na kanwie. Jestem laikiem jeśli chodzi o haft krzyżykowy - to mój pierwszy raz. Pozdrawiam ciepło :))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki Ulko ;) Ja przeważnie wieczorami haftuję i
      taka malowana kratka mi życie ratuje bo inaczej bym oślepła hehe wiesz jeżeli jesteś laikiem to powiem Ci ,że samo
      przygotowanie kanwy to już połowa sukcesu ;) Trzeba dobrze
      obliczenia zrobić bo potem cała praca pójdzie na marne ;)
      W razie innych pytań pisz na e-maila ;) Fajnie ,że jesteś
      ciepło pozDrawiaM ;)

      Usuń
  8. Oj nie ważne czy mało czy dużo najważniejsze że do przodu :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Pomału i do przodu! Bardzo ładnie wychodzi:)
    Cudne nożyczki!

    OdpowiedzUsuń

Witaj czytelniku :* Jeżeli zostawiłeś u mnie komentarz to
po 1 znaczy to , że przeczytałeś do końca post :p po 2 Post został
dobrze przeczytany i zrozumiany a po 3 oznacza to , że lubisz tę
wariatkę co pisze tego bloga , cenisz Jej pracę i CHWAŁA CI ZA TO :*** ciao ;)