Sal Lizzie Kate --- Kwiecień plecień ...

Ach ten kwiecień, psotny kwiecień,

różne figle płata w świecie.

Raz przygrzeje mocno słońce,

że jak w lecie jest gorąco.

Innym razem śniegiem prószy,

że aż wszystkim marzną uszy.

Kwiecień - plecień, bo przeplata,

trochę zimy, trochę lata.

A tu cały czas zima !!! Nieważne że na dworzu zimno byle by mieć w sercu

wiosnę i tak jak w porzekadle kiedyś też tak bywało a nie jak twierdzą inni ,

że to anomalia pogodowe . Ostatnio tak myślałam o globalnym ociepleniu i

chyba stwierdzam , że chyba to nie nasza do końca wina . 

Świat się zmieniał i będzie zmieniał  mimo wszystko czy my ludzie

tu jesteśmy czy nie, czy zaśmiecamy świat czy nie . I tak coś się wydarzy , świat

i życie się na nim zmieni po prostu tak ma być i koniec ;))) Oczywiście bardzo

zachęcam o dbanie o świat i otoczenie ale nie będę nikogo oskarżać
o zatruwanie , niszczenie czy zabijanie świata .
Myślę , że w rezultacie ziemia się sama obroni tylko życie tu się zmieni .
Oki bo mogłabym tak pisać jeszcze długo na ten temat ale nic to
nie zmieni chyba no a teraz pokazuję mój obrazek z kalendarza
kwietniowego od Lizzie Kate ;)))

Trzymajcie się dziewczyny ciepło i nie dajmy się tej pogodzie - byle do wiosny !!!

Pogody ducha i radości w sercu ja sobie mówię , że dzięki tej pogodzie mogę

więcej XXX pokrzyżykować bo jak będzie super ciepło to ucieknę napewno

do ogródka , czy nad morze a tak też miło spędzam czas :D Uściski dla Was ;*