Przeglądając wpisiki na blogach widziałam wpis Edytki350 ,że moje jajeczko salowe nie jest wiosenne no szczerze przyznam ma rację ! Po prostu wybrałam moje ulubione kolory a jednak to wszystko łączy się ze sobą JAKOŚ:D . Druga koleżanka Precidis napisała ,że podchodzi moje jajeczko pod haft ukraiński i to też prawda . NO a wszystko jakby wschód a mnie chyba tam coś ciągle ciągnie chodź człowiek sprawy sobie nie zdaje HIHI a teraz rozwiązanie zagadki . To chyba przez mój miesięczny ponad pobyt w MOSKWIE :D TAK miałam okazję tam chwilkę żyć poznać ludzi ich kulturę różnice między bardzo biednymi i bardzo bogatymi . Najbardziej mnie wkurzało ,że w centrum Moskwy Milicja co rusz sprawdzała Ci papiery czy masz meldunek ( np .w hotelu czy co tam robisz itp... itd... ) i jakieś takie podejrzenia miała co do Ciebie .Czasami się bałam normalnie ,że nas o coś aresztują ale na szczęście jakoś to było. Za wiele zdjęć człowiek sobie nie pstryknął bo były aparaty na klisze jeszcze w 2001 roku a poza tym Milicja krzywo patrzała. Zresztą na samym Kremlu żeby w Cerwkwii sobie fotkę pstryknąć trza było wykupić taką możliwość i nakleić kwit sobie na czole hehe ;) Ale oczywiście byłam pod wrażeniem !!!!!! Zwłaszcza sam Plac Czerwony - cudo !!!!!! Wszystko tam jest piękne , metro przeogromne i ja bym tam na 101% się zgubiła ale mąż pilnował !!!!!! Chciałabym tam kiedyś wrócić i jeszcze raz to przeżyć .Załączam fotkę niestety jakość słaba ale coś tam widać ;)
Było cudownie i chciałabym tam kiedyś wrócić :D |
A co się tyczy mojego salo'wego jajeczka to pewnie zniosła je ta kura ;)))))
Fotka zapożyczona z internetu !!!!No i wiadomo o co chodzi no ;D
Muszę koniecznie tę książkę zdobyć i przeczytać !!! |
Zmieniając temat ja dziś uczestniczę w tym o to wydarzeniu , zresztą jak co roku . Pisała też o tym Mirelka na swoim blogu " ŹRÓDEŁKO MARZEŃ " Otrzymałam również e-maila od wwf .Tu link o dzisiejszej akcji szkoda tylko ,że nie mieszkam w większym mieście bo bym wylazła na miasto na tę super akcję a tak po ciemku w domku będę siedzieć przy świecach i z synkiem chichrać bo zawsze jakieś zabawy wymyślimy sobie ;)
Dobrze uciekam już bo przyjaciółka przyszła do mnie na odwiedziny. Udanej soboty - cmoki :*
Dziękuję za odwiedziny u mnie.
OdpowiedzUsuńMuszę przyznać, że z zazdrością oglądałam Twoje zdjęcia z wyjazdu do Moskwy. Moja nauczycielka rosyjskiego opowiadała o tym mieście tyle wspaniałych rzeczy, ze zawsze chciałam tam pojechać. No może kiedyś.
Co do Twojego jajka to nie przyszło mi to do głowy ale Precidis faktycznie ma rację. Kolorystyka jak w hafcie ukraińskim. Zawsze mi się to zestawienie podobało i mam nawet gdześ w swoich zasobach kilka wzorów tego haftu.
Czekam na efekt końcowy. Pozdrawiam